sobota, 8 września 2012

Niezapomniane urodziny Michała!

Udało mi się, działając w konspiracji z Mają L., zorganizować "spotkanie niespodziankę"
w 30 (!!!) urodziny Misia!

Oczywiście na nic by się zdały moje starania, gdyby zaproszeni goście nie zjawili się tak tłumnie, żeby złożyć życzenia swojemu STAROście! ;)

I  w tym miejscu chciałam bardzo wszystkim podziękować za przybycie!
Zwłaszcza Zdzisiowi, który znany jest ze swojej niechęci do wszelkich wyjazdów,
a który to musiał pokonać najdalszą trasę!

Co tu dużo mówić, mój mąż ma szczęscie, że ma taką rodzinę i takich przyjaciół!
...A ja mam jeszcze większe szczęście, że mogłam sobie Was "przyadoptować"! :)


Dużo zdjęć wyszło rozmytych i odpadło, dlatego jedna część stołu jest trochę pokrzywdzona.

Dzięki za fajne wpisy do "Pamiątkowej Księgi"!

Oczywiście nazywam już Misia barcelońskim masterem i wciąż nie mogę się przestać śmiać na hasło: "POLMOS TEAM - GRAMY NA 40%" ;)



Michał jeszcze jest naładowany energią spotkania i chodzi ślicznie uśmiechnięty!

*Wcześniej był taki zestresowany, że np. stłukł butelkę urodzinowego wina i...
zalał nim urodzinową koszulę (sprytna żonka ją doprała!)...

Z apetytem spogląda na Wasze prezenty, ale na razie jest pijany z uciechy
i nie musi z nich korzystać!



Helikopterkiem od Łukasza W. bawi się jak dziecko! Nawet nie chce mi pożyczyć -
też jak dziecko! ;)


 A co na to koty???

Oli się z lekka zjeżył!


 ...Ale najgorsze nieszczęście spotkało Mila!!!

I w tym miejscu zamieszczam prawdziwy rarytasik, rodem z "Śmiechu warte"!


:))

Do następnego, oby szybszego!

Buziaki!

2 komentarze:

  1. Super, że tak się wszystko udało, bo w końcu 18 urodziny plus VAT nie zdarzają się codziennie. Michałowi życzymy wielu, wielu lat w szczęściu i oczywiście gratulujemy pomysłowej Żony!

    OdpowiedzUsuń
  2. Misiu to jednak duże dziecko! widać jak bardzo się lubi bawić!hi,hi....
    Ja też podziwiam Karolę za Jej pomysłowość!

    OdpowiedzUsuń